wtorek, 21 lutego 2017

Recenzja: Silver. Pierwsza księga snów i Silver. Druga księga snów - Kerstin Gier

recenzja, książki, młodzieżowe, fantastyka

"Taka już natura tajemnic, że niekiedy okazywały się niebezpieczne."



Tytuł: Silver. Pierwsza księga snów
Autor: Kerstin Gier
Oryginalny tytuł: Silber: Das erste Buch der Träume
Ilość stron: 416
Wydawca: Media Rodzina
Seria: Silver - księgi snów #1
Ocena: 7/10

15-letniej Liv nie potrzeba wiele do szczęścia. Niewielki domek na przedmieściach, a w nim kąt dla niej i dla jej młodszej siostry Mii, gdzie po kilku przeprowadzkach będą mogły osiąść na dobre. Ale w życiu nie wszystko układa się po naszej myśli. Zamiast do przytulnego domku, Liv i jej rodzina wprowadzają się do nowego narzeczonego jej mamy w Londynie, gdzie zaczynają się dziać różne dziwne rzeczy. Pierwszego dnia w nowej szkole Liv poznaje czterech chłopców, którzy wydają jej się dziwnie znajomi, a w jej snach zaczynają pojawiać się tajemnicze drzwi.

Choć pierwszą i drugą część z serii "Silver" przeczytałam jeszcze pod koniec grudnia, postanowiłam zamieścić moje przemyślenia na ich temat, ponieważ już niedługo, 1 marca, premierę będzie miała ostatnia część trylogii :) Jak pewnie większość z Was, z twórczością Kerstin Gier miałam po raz pierwszy przyjemność zapoznać się poprzez Trylogię Czasu, która jest jedną z moich ulubionych serii młodzieżowych. Dlatego kiedy zobaczyłam, że będzie u nas wydana jej kolejna trylogia, bardzo się ucieszyłam.

Tak, jak w Trylogii Czasu motywem przewodnim były podróże w czasie, tak w "Silver" głównym elementem są sny. Autorka stworzyła bardzo ciekawą koncepcję, w której główni bohaterowie mogą poruszać się po snach innych osób, jeśli tylko uda im się przejść przez drzwi do ich snów, a to z kolei może nie być takie proste, bo każdy śniący tworzy swoje własne zabezpieczenia. Od początku spodobał mi się ten pomysł, a szczególnie to, jak każde drzwi odzwierciedlały pasje i marzenia śniących osób. Pod koniec lektury sama zaczęłam się zastanawiać, jak wyglądałyby moje drzwi i w jaki sposób bym je zabezpieczyła :)

Książki są napisane bardzo lekkim stylem, dlatego czyta się je bardzo szybko i łatwo. Ja przez obie części przebrnęłam wręcz błyskawicznie, bo ciężko było mi się od nich oderwać. Ciekawostką były dla mnie odnośniki do pop kultury, takie małe smaczki, które można było wyłapywać podczas lektury. Jeśli chodzi o bohaterów, to po pierwszej części polubiłam ich wszystkich. Pewnie mój opis fabuły przywodzi na myśl Kruczych chłopców, ale dla mnie były to jak najbardziej pozytywne skojarzenia. Bardzo spodobała mi się też więź między Liv i jej młodszą siostrą Mią. Ich poczucie humoru, choć czasem mogło wydawać się trochę dziecinne, wywoływało uśmiech na twarzy i zapewniało wiele zabawnych momentów.

Jedyną rzeczą, która nie do końca przypadła mi do gustu było zakończenie, które moim zdaniem było trochę pospieszone i zostawiło wiele otwartych pytań, na które mam nadzieję, dostaniemy odpowiedzi w kolejnych książkach. Nie do końca również spodobał mi się wątek romantyczny, ale na szczęście wątek snów wynagrodził mi wszelkie niedociągnięcia.


Tytuł: Silver. Druga księga snów
Autor: Kerstin Gier
Oryginalny tytuł: Silber - Das zweite Buch der Träume
Ilość stron: 408
Wydawca: Media Rodzina
Seria: Silver - księgi snów #2
Ocena: 5/10

W "Silver. Drugiej księdze snów" powracamy do Liv i przygód we snach. Życie codzienne dziewczyny powoli zaczyna się układać, a sfera chodzenia po snach otwiera przed nią nowe możliwości, ale nic nie trwa wiecznie. W fantastycznych korytarzach czyha bowiem coś niebezpiecznego, co zaczyna zagrażać nie tylko Liv i jej znajomym, ale też jej bliskim. Psuje się też w jej życiu prywatnym, na co wpływ ma tajemnicza Secrecy, która publikuje najnowsze plotki z życia szkoły na swoim portalu.

Po drugą część przygód Liv sięgnęłam od razu i to z wielkim zapałem. Jak już wspomniałam, bardzo podobał mi się pomysł spacerowania po snach i byłam ciekawa, gdzie tym razem zabierze nas autorka. Nie zdradzając zbyt wiele, w "Drugiej księdze snów" powracają pewne wątki z części poprzedniej. Przed Liv i chłopakami staje kolejna mroczna zagadka, a do tego coraz bardziej napięte stosunki między Liv i Henrym wiele skomplikują.

W książce znowu można odnaleźć wiele humoru i fabułę powodującą, że ciężko przestać czytać zanim nie dojdzie się do ostatniej strony. Kerstin Gier zaczęła kłaść równie duży nacisk na perypetie Liv w szkole i jej życie uczuciowe, co na wątek snów. Mi akurat nie do końca przypadło to do gustu, ale jestem pewna, że spodoba się to młodszym czytelnikom.

Jednak mimo pewnych rzeczy, które mi się nie podobały, w dalszym ciągu była to udana lektura i z pewnością sięgnę po "Trzecią księgę snów",w ktorej poznamy zakończenie całej serii. Już same okładki, które oprócz tego, że są przepiękne, ukazują nam jak zmieniają się drzwi do snów Liv, sugeruje, że zakończenie trylogii będzie intensywne, dlatego jestem jej ogromnie ciekawa :)


A czy Wy też macie ochotę zagłębić się do fantastycznego świata snów wraz z Liv? A może tak jak i ja czekacie na zakończenie trylogii?


17 komentarzy:

  1. Czytałam już wcześniejszą serię autorki, jednak do tej nie jestem przekonana.
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam na rozdanie książkowe: http://niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com/2017/02/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie każdemu przypadnie ona do gustu, a ta seria jest utrzymana w podobnym stylu. Dziękuję bardzo za zaproszenie do rozdania, na pewno je sprawdzę :)

      Usuń
  2. Muszę przeczytać chociaż pierwszy tom serii i zobaczymy. Jeśli średnio mi się spodoba, to wezmę pod uwagę tę tendencję spadkową i odpuszczę kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :) Mimo, że drugi tom wypadł moim zdaniem gorzej, to i tak jestem ciekawa ostatniego.

      Usuń
  3. Chyba kiedyś pożyczę je od Ciebie, jeśli są Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale chyba widzę w rogach naklejki z biblioteki ^^

      Usuń
    2. Tak, akurat te pożyczyłam z biblioteki, choć naklejki trochę się na zdjęciu schowały ;) Ale może kiedyś będziesz miała okazję je przeczytać :)

      Usuń
  4. wiele czytałam o tej serii, chyba muszę wreszcie po nią sięgnąć i się przekonać na własnej skórze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie udana lektura :)

      Usuń
  5. mam w planach serię, bo słyszałam o niej wiele dobrego. cieszę się, że pojawi się kolejna część, bo lubię sięgać po zakończone serie (nie ma czekania na kolejne tomy). pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za tak późną odpowiedź. Mam nadzieję, że jak już po nią sięgniesz to Ci się spodoba :) I fajny pomysł z sięganiem po zakończone serie! Sama muszę kiedyś spróbować tak zrobić, bo póki co zazwyczaj czekam na kontynuacje. Dziękuję i również pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale mam ją w planach :)

    zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ci się spodoba kiedy już po nią sięgniesz :)

      Usuń
  7. Oba tomy były wspaniałe, teraz z niecierpliwością oczekuję ostatniej części - nie mogę się doczekać, aż wrócę do tego pełnego magii świata snów :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że seria Ci się spodobała! U mnie drugi tom wypadł gorzej, ale i tak niecierpliwie wyczekuję kontynuacji :)

      Usuń
  8. Zaintrygowała mnie ta seria jeszcze w tamtym roku, ale jakoś ciągle odkładam ją na później. Bardzo podobają mi się te okładki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, okładki są przepiękne i również przyciągnęły moją uwagę. Mam nadzieję, że seria Ci się spodoba gdy zdecydujesz się po nią sięgnąć :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...